Mała firma usługowa. To ma szansę wypalić? [3]

Artykuł pojawił się: Dziś

Materiał po korekcie: Patryk Łagocki

Kontakt: patryk.lagodzki@elpefinanse.pl

Kliknij Lubię to! i wyślij ten artykuł znajomym

Warto wiedzieć także

Kart kredytowych sukcesywnie przybywa

Wiemy, dlaczego.

Paliwa nadal tanieją. Kierowcy zadowoleni

Jak długo jeszcze?

Soros zmienia strategię inwestycyjną

To przez tanią ropę.

Co dalej z kredytami we franku? Znamy decyzję Sejmu

Dodane: 4 dni temu | Komentarzy: 2

Dziś wiemy już, że banki nie poniosą tak wysokich kosztów przewalutowania kredytów we franku szwajcarskim, jak proponował to klub SLD.

Korekta: UM

  Przeczytaj też: Co dalej z modelem biznesowym sieci amerykańskiej fast food Subway? [...]

Dodano: Trzy komentarze użytkowników

Profil: brak danych

No to wypaliłeś. Moim zdaniem jesteś w grubym błędzie, jeśli sądzisz, że jednoosobowa działalność gospodarcza to jedyna rozsądna odpowiedź na kryzys zawodowy i niskie zarobki. To jak przejdziesz na swoje, to dopiero będziesz miał depresję. Praca po 13-14 godzin dzień w dzień, brak wypłaty przez kolejne dwa lata dla właściciela (ciebie), bo jak startujesz absolutnie bez niczego, to każdą zarobioną złotówkę będziesz musiał reinwestować itd. Nie poradzisz sobie w tym temacie, przynajmniej ja tak to widzę. Oczywiście nie żebym cię jakoś mega zniechęcał, ale raczej ostrzegam z czym tak naprawdę wiąże się własny biznes i jak trudno wyjść na nim na plus. Weź dwa razy zastanów się nad tym, co tutaj napisałeś, pogadaj z rodziną albo znajomymi, może oni przymówią ci do rozumu. Pozdrawiam, Maciek.

3 1

Profil: brak danych gablota na puchary http://senseconsulting.pl

Szczerze kolega ci odpowiedział, ale tak czasami trzeba żeby człowiek przejrzał na oczy. Generalnie nawet jeśli założę, że będziesz mądrze i ciężko pracował, to musisz wiedzieć, że w Polsce są tak wysokie koszty pracy, że musiałbyś pracować po kilkanaście godzin dziennie i to nie od poniedziałku do piątku, ale od poniedziałku do poniedziałku nie zważając na żadne dni wolne, święta i tak dalej. No przynajmniej ja tak to widzę. Przedsiębiorcą nie jestem, ale mój ojciec już tak. Czasu dla nas, rodziny nie ma praktycznie wcale, zarabia w cale nie więcej niż ja po 4 latach od ukończenia studiów wyższych i to na podobnym stanowisku, a stresu ma człowiek co nie miara. Nie wiem po prostu czy jesteś psychicznie przygotowany na tak duży wysiłek. Kolega dobrze ci radzi, pogadaj ze znajomymi, może oni będą w stanie powiedzieć ci nieco więcej na temat twojego biznesu.

2 1

Profil: brak danych

Prowadziłem biznes przez 3 lata, po tym czasie go zamknąłem. Pieniądze jakieś tam co prawda zarabiałem, ale nie dawałem już rady fizycznie i psychicznie. Na początku cieszyło mnie to, że jestem na tyle twardy, że pracuję średnio 2 razy więcej od moich rówieśników. Wierzyłem, że to wszystko dopiero początek mojej drogi i że to jest moja droga do sukcesu. Z czasem jednak zacząłem dostrzegać, że nawet pracując po 14 godzin dziennie zarabiam mniej niż moi znajomi i rodzina i sobie odpuściłem. Powodem, dla którego zrezygnowałem z działalności był też fakt, że nie miałem życia prywatnego. Przez 2 lata dawałem radę, ale potem zaczynało być to dla mnie bardzo uciążliwe. Pozdrawiam, Robert.

0 0

O tym chętnie rozmawiacie na forum dyskusyjnym

Kiepskie wyniki Subway. Sieć ma poważny orzech do zgryzienia

Komentarze: 2 komentarze

Wyniki finansowe sieci Subway są znacznie słabsze niż pierwotnie zakładano. Gigant boryka się z kryzysem rosnącej konkurencji, która dysponuje wyższej jakości produktami - czytamy w BusinessInsider.